O butach biegowych można czytać i słuchać godzinami. Tak naprawdę,
ile biegaczy, tyle opinii, przemyśleń i historii. Nie można jednak dać się
zwariować! Oto 5 najczęściej powtarzanych mitów na temat butów do biegania,
którym nie warto ufać.
Buty do biegania są najważniejszym elementem ubioru każdego
biegacza, niezależnie czy jest to amator weekendowego joggingu dla zdrowia, czy
zaawansowany i wkręcony w bieganie maratończyk. To właśnie dlatego dyskusja o
nich jest zawsze zagorzała i rodzi wiele nieprecyzyjnych stwierdzeń, a w
rezultacie również mitów. Abyście dłużej nie błądzili w poszukiwaniach swoich
idealnych butów do biegania, zebraliśmy dla Was pięć najczęściej powtarzanych
kłamstw dotyczących kicksów do biegania. Wyjaśnienie tych kwestii z pewnością
da Wam odetchnąć i spojrzeć na samo bieganie nieco innym okiem.
1.
Istnieje najlepszy model butów do biegania
Coraz częściej niejeden biegacz pyta „Jakie jest teraz
najlepsze buty do biegania?" Zapewne to pytanie zadawano każdego
biegaczowi już zbyt wiele razy. Oczywiście byłoby miło móc co roku wymieniać swoje
buty sportowe na te „najlepsze buty” i bez problemu nadawać im gwiazdki (4 na 5), a
nawet dodawać do nich proste "kciuk w górę" lub "kciuk w
dół" – zwłaszcza w przypadku nowych modeli – jednak rzeczywistość jest
nieco inna. Niestety określenie, które buty są „najlepsze” nie jest takie
proste. Buty do biegania są bowiem przeznaczone dla różnych typów ludzi, którzy
mają inny sposób kroków, inną budowę stóp i rodzaj biegania. To, co może być
"doskonałym" butem dla jednej osoby (co samo w sobie również jest
mitem - dojdziemy do tego później), dla drugiej osoby może być całkowicie
niewłaściwe, a wręcz niewygodne. Te cechy, które lubi w bucie jeden sportowiec,
może u drugiego sprawić, że poczuje się on co najmniej niekomfortowo. Kiedy pisma
sportowe, takie jak Runner's World przyznają obuwiu nagrodę, taką jak
"Wybór Redakcji" to oznacza to, że osoby pracujące nad konkursem
dobrze wiedziały, jakie jest przeznaczenie danego modelu, a on sam został wysoko
oceniony przez wielu testerów.
Konkluzja: buty do biegania, jak i sami biegacze są zbyt
zróżnicowani, aby móc stworzyć ogólną pozycję lub ocenę butów. Jedyne pytanie,
które może postawić sobie dany biegacz, to "Czy ten konkretny but będzie
odpowiedni dla kogoś takiego jak ja?"
2.
Wszystkie buty danej marki są robione tak samo
Ile razy słyszałeś, jak biegacze mówią między sobą "Biegam
tylko w butach Asics" lub "Co myślisz butach Reebok?" Prawda
jest taka, że sama marka mówi bardzo niewiele o butach, ponieważ każda marka ma
asortyment butów skierowany do różnych biegaczy: od początkujących biegaczy
rekreacyjnych, aż do mistrzów triatlonu i lekkoatletyki. Prawdą jest to, że
każda firma ma swój własny, niepowtarzalny styl, jak na przykład kształt stopy,
wokół którego zbudowany jest but. Tak więc, jeśli jeden model Adidas pasuje do
twojej wysokości stopy, jej łuku i długości palców, to inny but z tej marki będzie
prawdopodobnie również bardzo wygodny. Warto wiedzieć jednak, że każda firma ma
wiele rozróżnień dla różnych kategorii obuwia (na przykład pod względem
trwałości). Dla przykładu model Brooks Pure Connect znacznie różni się od
Brooks Adrenaline. Model New Balance Zante jest zbudowany na innej konstrukcji
niż ostatnia odsłona New Balance 860. Firmy zmieniają projekty regularnie, więc
te buty, które zdążyłeś polubić w zeszłym roku, mogą być już zupełnie inne.
Konkluzja: Lojalność wobec marki lub trwały brak zaufania są
szkodliwe. Każda firma obuwnicza produkuje różne modele, które różnią się między
sobą pod względem wydajności i dopasowania.
3.
But to recepta
Oto typowa historia wielu osób: Ania zaczęła niedawno biegać.
Na treningi ubierała zwykłe sneakersy kupione kiedyś w markecie lub tanim
sportowym sklepie. Po każdym treningu odczuwała jednak niewielkie bóle stawów
lub kolan, więc postanowiła kupić sobie prawdziwe buty do biegania. W sklepie
specjalistycznym dostaje "dopasowane" przez sprzedawcę buty, po
uprzednim zdiagnozowaniu jako overpronator ze słabo ustabilizowanymi kostkami.
Od tamtej pory Ania twierdzi niezmiennie, że potrzebuje właśnie takiego,
specyficznego buta, a nawet konkretnego modelu. Zbyt wiele osób często pamięta
tę pierwszą "receptę", wierząc, że właśnie ten jedyny but jest
jedynym modelem, w którym powinni biegać. Owszem - specjalistyczny sklep
obuwniczy często pomaga odnaleźć właściwą kategorię obuwia, która może
najlepiej dla działać w przypadku danej osoby. Warto pamiętać też, że niektórzy
biegacze mają cechy genetyczne (takie jak budowa i kąty stopy), które mogą
predysponować ich do pewnych problemów biegowych. Należy pamiętać jednak, że
również wiele innych czynników wpływa na indywidualny chód i rodzaj obuwia,
którego się potrzebuje, a czynniki te mogą zmienić się z biegiem czasu. Ważne
jest na przykład to, ile się waży, czy kontroluje i rozwija się swoją technikę
biegu, jaki ma się naturalny zakres ruchów, w jaki sposób rozkładany jest
ciężar ciała, jakie są nawyki kroku, a także wydajność oraz szybkość. Co
więcej, ta oryginalna "recepta" mogła nie być tak dokładna, jak by
się mogło wydawać. Ocena kroku biegowego jest bowiem bardzo trudnym zadaniem.
Można zebrać 10 fizykoterapeutów, 10 podologów i 10 lekarzy rehabilitacyjnych i
poprosić ich, by obserwowali biegacza na bieżni, a otrzyma się 30 różnych
opisów danej osoby. Należy pamiętać, że każdy widzi co innego i inaczej to
interpretuje. Coraz częściej biegacze stwierdzają, że najlepszą metodą oceny
butów jest po prostu to, czy są one dla danej osoby wygodne oraz czy czują się oni
wsparci w czasie biegu.
Konkluzja: Znalezienie właściwych butów jest osobistym wyzwaniem,
które trwa i trwa. Każdy z nas musi poeksperymentować, aby znaleźć ten model,
który najlepiej działa, a wraz ze zmianą kondycji i charakterystyki biegu, kupowane
buty też mogą, a nawet powinny się zmienić.
4.
„Monogamia” jest cnotą.
Jeśli chodzi o związki, monogamia trzyma każdego z dala od
kłopotów. Jeśli chodzi o buty biegowe -monogamia może krzywdzić. Kiedy już biegacz
zakończy eksperymenty z kilkoma modelami butów, często znajduje ten jeden,
wygodny but, który pasuje idealnie i postanawia nie zmieniać go nigdy, na żaden
inny model. Ślubuje mu trwającą całe życie lojalność. Następnie takie osoby biegają
w tym samym bucie każdego dnia, zastępując go dokładnie tym samym modelem, a
nawet gromadząc je na nadchodzącą apokalipsę biegową. Jednak warto pamiętać, że
to bieganie w różnych butach może sprawić, że będzie się silniejszym, szybszym
i mniej podatnym na obrażenia. Badania pokazują korelacje między bieganiem w
różnych rodzajach obuwia, a zmniejszoną ilością obrażeń. Pamiętaj, że za każdym
razem, gdy zakładasz nieco inną parę butów biegowych, Twoja interakcja z
podłożem zmienia się nieznacznie, przez co biegasz i reagujesz ciut inaczej.
Wzmacnia to nowe mięśnie i tkanki łączne, jednocześnie redukując powtarzające
się obciążenia na tych samych częściach ciała.
Konkluzja: Baw się butami biegowymi. Możesz to robić w tym
samym czasie (na przykład mieć inną parę na treningi szybkościowe, a inne na
długie przebiegi) i kolejno - wypróbuj nowy model butów, gdy przyjdzie pora wymiany
na nowe. Dlaczego by nie spróbować biegania w butach Nike Air Max po tym jak
przywiązałeś się już do Nike Free? Problemem jest fakt, że jest tak wiele
butów, a tak mało czasu!
5.
Obuwie może sprawić, że będziesz biegać szybciej
To najstarszy i chyba najbardziej wytrwały mit o butach.
Odpowiednie buty będą dodawały Twoim stopom siłę odrzutowca, popchną Cię do
pobicia niejednego rekordu i postawią Cię na szczycie podium. To wszystko, to
tylko sprytny marketing producentów! Prawda jest taka, że świetne buty owszem -
mogą sprawić, że poczujesz się szybszy, ale to tylko dzięki przekazaniu Ci
poczucia bezpieczeństwa przed kontuzją i wspieraniu Twojego normalnego biegu.
Dobre buty biegowe nie ingerują w Twój krok ani nie obciążają Cię. Tymczasem
szybkość biegania pochodzi z siły mięśni, wydolności serca i płuc oraz
budowanej kondycji, która jest często rozwijana właśnie przez bieganie.
Konkluzja: Jedyną cechą buta, która może uczynić Cię
szybkim, jest jego założenie i wyruszenie na kolejny trening!
A Wy z jakimi mitami na temat butów do biegania spotykacie
się najczęściej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz