Vans przeprojektował swoje popularne style tenisówek,
aby były wygodniejsze i wspierały nas podczas chodzenia. Myślimy, że są warte
tych dodatkowych 50 złotych!
Vans właśnie wprowadził na rynek trampki ComfyCush, nową linię, która wzięła klasyczne wzory marki i przeprojektowała je dla wygody.
Style, które obejmują Authentics, Eras, Old Skools, Slip-Ons, Sk8-His i Zushi SFs, mają wyściełane piankowe podeszwy środkowe, wyściełane wkładki z dodatkowym podparciem łuku i jednoczęściowe wnętrze.
W porównaniu do oryginalnych butów Vans damskich i męskich Core Classics, trampki ComfyCush to ogromna poprawa komfortu - i to za tylko 10 dolarów w przeliczeniu więcej. W cenie od 250 do 350 złotych sneakersy te są nadal bardzo przystępne i stanowią ciekawy wybór do codziennego użytkowania.
Wcześniej wiele osób zrezygnowało z noszenia Vansów, ponieważ uważało je za niewygodne, ale nowe trampki ComfyCush dają wszystkim wystarczająco dużo powodów, aby powrócić do klasycznych stylów tej marki.
Oto co napisał nam jeden z użytkowników modelu Vans ComfyCush:
Kilka lat temu kupiłem parę skórzanych Vans Old Skools i uwielbiałem wszystko w nich - dopóki ich nie założyłem. Już po kilku godzinach bolała mnie każda część stopy. Kołnierz kostki wcierał się w piętę, zszyte warstwy skóry z przodu buta wbiły się w górną część stopy, a amortyzacja w podeszwie nie istniała. Z każdym krokiem moje stopy zachęcały mnie do zdjęcia ich i nigdy więcej ich nie zakładałem.
Mając nadzieję, że z czasem poczuję się lepiej, założyłem je jeszcze raz, zanim zacząłem odczuwać ból. Nowe wkładki do Vansów i buty same w sobie droższe o 50 złotych sprawiły, że tenisówki te ponoć świetnie nadają się do noszenia, ale wciąż mówiłem sobie, że nie kupię kolejnej pary Vansów, ponieważ mocno wierzę, że buty powinny być wygodne od razu po wyjęciu z pudełka. Zrezygnowałem więc początkowo z kupowania kolejnych par - dopóki nie poznałem nowej technologii komfortu o nazwie ComfyCush.
Kolekcja Vans ComfyCush wzięła pod lupę klasyczne, oryginalne sylwetki i przeprojektowała je, aby były wygodniejsze. Mają one teraz więc piankową podeszwę środkową, wyściełane wkładki z dodatkowym podparciem łuku i jednoczęściowe wnętrze, aby wyeliminować szwy ocierające się o stopy. Znajdziesz wśród tej kolekcji swoje ulubione style, takie jak Authentics, Eras, Old Skools, Slip-Ons, Sk8-His i Zushi SFs, wszystkie przeprojektowane z myślą o komforcie.
Z nadzieją, że nowa technologia zapewniająca komfort będzie dawała rzeczywistą różnicę, postanowiłem dać Vansowi kolejną szansę. Poszedłem z ComfyCush Old Skools, dzięki czemu mogłem porównać je bezpośrednio z moją drugą parą - a poprawa komfortu okazała się niezwykła.
Różnice?
Moje pierwsze wrażenie z ComfyCush Vans było takie, że są uderzająco podobne do oryginalnych modeli, więc od razu było to dużym plusem. Jako osoba z prawdziwą pasją do trampek i kicksów, prawie zawsze nienawidzę, gdy klasyczne projekty są zmieniane lub „aktualizowane”, ponieważ zwykle stają się butem znacznie innym i często gorszym niż wersja, która jest naprawdę kultowa. W przypadku ComfyCush Vans istnieje kilka znaczących różnic, ale żadna z nich nie odbiera ogólnej estetyki buta - każda zmiana ma inny, ale uzasadniony w pełni cel.
Moje pierwsze wrażenie z ComfyCush Vans było takie, że są uderzająco podobne do oryginalnych modeli, więc od razu było to dużym plusem. Jako osoba z prawdziwą pasją do trampek i kicksów, prawie zawsze nienawidzę, gdy klasyczne projekty są zmieniane lub „aktualizowane”, ponieważ zwykle stają się butem znacznie innym i często gorszym niż wersja, która jest naprawdę kultowa. W przypadku ComfyCush Vans istnieje kilka znaczących różnic, ale żadna z nich nie odbiera ogólnej estetyki buta - każda zmiana ma inny, ale uzasadniony w pełni cel.
Najważniejszą różnicą jest podeszwa. Podczas gdy Vansy zazwyczaj mają twardą gumową podeszwę, podeszwy środkowe ComfyCush są bardziej miękkie i miękkie w dotyku. Podeszwa została również zaktualizowana na lepsze. Oryginalny wzór waflowy nadal istnieje, ale jest ułożony warstwą na widocznej podeszwie ComfyCush. Warstwowa konstrukcja sprawia, że buty są lżejsze i bardziej elastyczne, niż solidna podeszwa zewnętrzna z wulkanizowanej gumy.
Inne różnice obejmują wyściełane wkładki, płócienne kołnierze wewnętrzne zamiast skóry i jednoczęściową konstrukcję wnętrza, którą można poczuć lepiej niż zobaczyć. W oryginalnym projekcie różne panele buta (podnosek, język, sznurowadła i ciało) mają tendencję do nakładania się na szwy, co może powodować punkty ucisku na stopach. Dzięki nowej konstrukcji nie stanowi to już problemu.
Dlaczego wolę je od oryginałów?
Osobiście lubię ComfyCush Vans bardziej niż oryginały z trzech głównych powodów: niezmienionej estetyki, doskonałego komfortu i ceny.
Muszę powtórzyć to, jak odświeżone wersje są blisko do własnych oryginałów, ponieważ jest to bardzo imponujące. Tak, porównując je obok siebie, zauważysz niewielkie różnice w kształcie, wkładce i wewnętrznej podszewce, ale żadna z tych zmian nie sprawi, że Ty - lub ktokolwiek inny - pomyślisz, że Ty Mam na sobie coś innego niż ten kultowy, klasyczny kalifornijski but skate.
Jeśli chodzi o wygodę noszenia, różnica polega na nocy i
na dniu. W ciągu miesiąca, w którym posiadałem ComfyCush Old Skools, nosiłem je
więcej razy niż drugą parę, którą kupiłem ponad półtora roku temu. Mogę je
nosić przez cały dzień bez dyskomfortu, niezależnie od tego, czy przez
większość dnia jest dużo chodzenia, czy raczej odwrotnie - siedzę przy biurku.
Zakładałbym, że bardzo niewiele osób nadal nosi oryginalne buty VANS dla
zwiększenia wydajności podczas jazdy na deskorolce, ale wyobrażam sobie, że
nowe trampki ComfyCush są znacznie bardziej wybaczające po uderzeniu podczas
lądowania.
Prawdopodobnie najlepszą częścią trampek ComfyCush jest
cena. Od 60 do 80 dolarów w przeliczeniu w zależności od stylu. Buty VANS z
linii ComfyCush to tylko 50 złotych więcej niż ich oryginalne odpowiedniki Core
Classics. Oczekiwany jest wzrost ceny, ale zdecydowanie będzie on sprawiedliwy,
biorąc pod uwagę wszystko, co poprawia komfort użytkowania tych kicksów. Kosztują
obecnie od 180 do 250 złotych a więc są nadal znacznie tańsze niż większość
sneakersów na rynku, czy to jako klasyczna sylwetka, czy nowe buty sportowe.
Podsumowanie:
Próbowaliśmy wymyślić jeden solidny powód, dla którego ktokolwiek - nie tylko my - wybrałby klasykę zamiast nowych modeli ComfyCush, ale naprawdę nie możemy wymyślić żadnego. Wygoda i dopasowanie tych kicksów są wyjątkowe, a 50zł więcej to zbyt mała różnica w cenie, aby uzasadnić oszczędność pieniędzy.
Wcześniej lubiliśmy buty Vansa, ale brak komfortu powstrzymywał wiele osób od nieustannego ich używania. Teraz, dzięki ComfyCush, możemy wreszcie docenić to, czym są – VANSY to buty, które są niedrogie, klasyczne i wygodne, a do tego pasują absolutnie każdemu, niezależnie od wieku, płci czy noszonego na co dzień stylu!
W końcu trampki ComfyCush to powiew świeżego powietrza od Vans. Niezależnie od tego, czy starałeś się znaleźć komfort w niektórych innych modelach, tak jak nasz recenzent, czy też nosiłeś tę markę przez całe życie, zdecydowanie polecamy wypróbowanie Vansy ComfyCush. Twoje stopy będą ci wdzięczne!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz